24.03.2015

Martyna - UŚMIECH BOGA

Uniwersytecki Szpital Ortopedyczno - Rehabilitacyjny w Zakopanem,
 to tutaj zrobiono mi operację biodra. Spotkało mnie wielkie szczęście, trafiłam bowiem na wspaniałą, bardzo fachową opiekę. Nigdy wcześniej nie udało mi się spotkać naraz tylu ludzi z taką empatią, od pań salowych, pielęgniarek, rehabilitantów, SEKRETAREK i REJESTRATOREK, po doktorów i profesorów. 
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA OPIEKĘ
Przedstawiam Wam osiemnastoletnią dziewczynę, która w ciągu godziny udowodniła mi, że moje życie, jest piękne, a ja jestem najszczęśliwszą osobą na świecie !!!
 Wszystkie problemy, cierpienia fizyczne i psychiczne z całych moich 55 lat spakowane zostały w pudło i opieczętowane wielkim uśmiechem. Matryna cierpi od urodzenia, walczy z chorobą genetyczną, wygrała z rakiem i udarem. Każdy dzień jest zwycięstwem okraszonym uśmiechem. Jej dystans do siebie i poczucie humoru sprawiły, że  ostatnie chwile mojego pobytu w szpitalu dały mi wiele radości i zmusiły do refleksji.
Pozdrawiam Cię Martynko :)

5 komentarzy:

  1. Każde spotkanie jest po coś, więc było Ci dane poznać tę wspaniałą dziewczynę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie osoby są niesamowite!
    Ściski dla Martyny z wiosennego Wrocławia! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to inni potrafią skłonić nas do spojrzenia na życie z innej perspektywy. Cieszę się, że już jesteś z powrotem i że wszystko w porządki:)

    Uściski!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się już doczekać jak mi opowiesz o Martynie.

    OdpowiedzUsuń