17.05.2016

Na głodzie :/

Nic nie dziergam :(
Skręca mnie, jakbym była na odwyku.
Brak dostępu do włóczki, nadmiar roboty w polu i ogrodzie.
Pocieszeniem mogą być oszałamiające widoki budzącej się do życia natury...

zdj. D.Sikora
Pozdrawiam Wszystkich, których bolą palce od pielenia i plecy od siania i sadzenia. Łączmy się w bólu, radości i nadziei na dobre plony :)))

3 komentarze:

  1. Życzę szybkiego powrotu do dziergania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Stara Kobieto, bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie :) Mnie też starą kobietę świat codziennie dziwi, a dziergadła nie zające nie uciekną. Pozdrawiam i zapraszam częściej :)

      Usuń
  2. Tak myślę, że plony wynagradzają wszelkie bóle pleców i życzę Ci baaardzo udanych!

    OdpowiedzUsuń