Na jesienną szarugę wydziergałam dla mojej mamy bliźniaka: sweter długi,
gruby, na to obszerna, ale cienka i delikatna kamizela z opadającymi
ramionami.
A tu ciekawostka... Wiosną zakupiłam nasiona, posiałam wg przepisu, pielęgnowałam "DZBANECZNIKA" :)))
Czy ktoś ma wiedzę na temat tej kosmicznej roślinki i może mnie oświecić???
BO DZBANECZNIK TO NIE JEST !
Miłego dzionka :)