4.02.2015

Rękodzieło od kuchni :)

Żeby nie było, że nic nie robię!

Często u mnie bywa tak, że brak kasy i materiału. To są te problemy, z którymi my rękodzielnicy musimy się co jakiś czas zmagać, szczególnie, gdy potencjalni nabywcy liczą się z każdym ciężko zarobionym groszem.
Spowolnienie gospodarki /ty nie zarabiasz, mnie też nie dasz zarobić, ja nie wydam, bo nie mam/ - KRYZYS.

Spróbuję ten czas jakoś przeczekać.
Wszystkim, którzy są w podobnej sytuacji, życzę cierpliwości.
Na obiad trochę pracochłonne, ale tanie pierogi ruskie /które są polskie/ z parzonego ciasta - bez jajek :)

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja też, tylko mam ból przy robocie :))

      Usuń
    2. A kto lubi się babrać przy cieście. Za to jaka uczta przy jedzeniu.

      Usuń
  2. To prawda, czasy są ciężkie i nie wiadomo, czy się mają ku lepszemu...
    Mimo wszystko jakoś trzeba żyć, bo czas tak szybko ucieka...
    Wszystkiego dobrego! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Ci zazdroszczę weny. Uwielbiam domowe pierożki:))) Oj ten kryzys, ehhhhh, ja Ci powiem, że kapitalizm winien i tylko sobie może szary człowiek nóżkami potupać na to wszystko:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może trzeba tupnąć "z przytupem i wypierdem"? To oczywiście żart, ale przypomniał mi się cytat z ...

      Usuń