Czasem dostrzegam, co się dzieje wokół, nie drutkuję bez przerwy. I tak łażąc po swoim ogrodzie,szacując straty po zimie mało nie wlazłam w tego kolczastego stworka. Dzięki BOGU dostrzegłam go, inaczej straciłby życie zmiażdżony moimi walorami.
Tak, czy siak WIOSNA IDZIE, trzymaj się mały i nie wchodź w drogę.
Do zobaczenia w lecie, poluj na gryzonie i robactwo. Nie podgryzaj korzonków.
28.02.2014
26.02.2014
Sentymentalnie i wzruszająco
Pamiętam dzień odwiedzin rodzinki z dwoma urwisami, zupa pomidorowa na
obiad, makaron na suficie, zielona pietruszka na oknach. AAALEEEŻŻŻ to
były piękne czasy. A moje dzieci chyba najlepiej w życiu się
bawiły……../ja też/
ALE JAJA! no to się porobiło
Na święta wszyscy zjeżdżają do mnie na ostatnią chwilę. Roboty tyle, że
nie mogę złapać zakrętu, cała się gotuję, chciałabym, żeby wszystko
grało i nie starcza mi sił na radość z rodzinnego spotkania. Do tego to
malowanie jajek, potem nie wiadomo jak ściągać zapaprane skorupki.
KONIEC Z TYM! Teraz będą obowiązywały koszulki wielokrotnego użycia.
Już mi lepiej:))
Już mi lepiej:))
23.02.2014
Dogrzewania ciąg dalszy
Do kupienia na ALLEGRO
PROMOCJA!!!
Regularna cena 40zl, na tej aukcji jedyne 23zl
Dodatkowo do każdej sprzedanej poszewki dodaję prezent /unikatowe opakowanie-skarpeta na telefon komórkowy/
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=6872510
Do sprzedania trzy wełniane ozdobne ręcznie dziergane poszewki na jaśki
35/35cm. W kolorach: beżowym, kremowym i szarym /jak na zdjęciach
22.02.2014
WIOSNA JUŻ TU JEST!
Co ja Wam będę tłumaczyć, wszyscy mają świadomość rzeczywistości...
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=6872510
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=6872510
21.02.2014
Kryształy, czyli zimno wszędzie
Dzisiaj do jakiego domu nie wejdziesz wieje chłodem, biało, sterylnie i gładko do bólu.
Wyciągnij kryształy /taki wstydliwy kicz – pozostałość po komunie/. Może będzie cennym dodatkiem ocieplającym Twoje wnętrze, ale niech nie stoi tak sobie! – wsyp chipsy, ciasteczka, włóż kwiaty, trawy. ZŁAM STYL
20.02.2014
Abstrachując od tematu
W moim magicznym domu zagościła złotooka:
http://www.mmszczecin.pl/blog/entry/298781/Przyjaciel+o+z%C5%82otych+oczach..html
http://www.mmszczecin.pl/blog/entry/298781/Przyjaciel+o+z%C5%82otych+oczach..html
STARE GRATY
Mam w domu pełno gratów i nie są to cenne antyki. Taki np wypatroszony Telefunken z lat pięćdziesiątych.
Dla niewtajemniczonych podaję, że to taka szafka, w której kiedyś było radio/wielkie/, adapter do płyt /winylowych/, schowek na te płyty i mały barek.
Moi dziadkowie spraszali sąsiadów i znajomych, urządzali „domówki”. Bawili się przednio przy tym sprzęcie.
Ze względów, właśnie sentymentalnych nigdy się nie pozbędę tego rupiecia, no chyba, że go korniki zeżrą.
Dla niewtajemniczonych podaję, że to taka szafka, w której kiedyś było radio/wielkie/, adapter do płyt /winylowych/, schowek na te płyty i mały barek.
Moi dziadkowie spraszali sąsiadów i znajomych, urządzali „domówki”. Bawili się przednio przy tym sprzęcie.
Ze względów, właśnie sentymentalnych nigdy się nie pozbędę tego rupiecia, no chyba, że go korniki zeżrą.
17.02.2014
16.02.2014
Prezencik
Na prezencik dla cioci nie bardzo mam pomysł, tym bardziej, że kobieta
leciwa i ma już chyba wszystko, ale małe perfumki w taki woreczek
zapakuję. W takim nietypowym opakowaniu, na pewno mój skromny podarunek
podniesie swoją wartość:)
Wszystkiego najlepszego CIOCIU!!!
Wszystkiego najlepszego CIOCIU!!!
15.02.2014
Podobne rzeczy
aparat fotograficzny /np taka „małpka”/. Aparat malutki, dla takiego przeciętniaka, jak ja może być. Dostałam od dzieci, żeby rozwój mojego ogrodu dokumentować i jego wszelkie przeobrażenia. Teraz z niego próbuję wstawić zdjęcia do bloga:/. Już wiem, że trochę czasu upłynie, nim osiągnę średnią jakość tych fotografii. /Ostatni mój aparat to AMI:)))), potem cykałam z komórki/.
To strasznie żałosne, jak człowiek w moim wieku stara się nadążyć za wciąż trwającym wyścigiem technicznym.
Kolor tego aparaciku też nie bardzo pasuje do starszej pani:)))
Przychodzi taki czas na kobietę, kiedy nadwrażliwość wyjątkowo dokucza:)
Jak sobie z tym poradzić? skoro nikogo to nie interesuje, a mnie skręca, że nie ma prostych rozwiązań. Stałam się nerwowa, niecierpliwa i upierdliwa dla otoczenia:(
Taki np. telefon komórkowy!
Telefon i kluczyki samochodowe, czy domowe w jednej kieszeni /najczęściej prawej, albo w torebce/ wtedy telefon dzwoni, szukamy w tej torebkowej dżungli , i już przestał… dzwonić. Choć był nowy, piękny, błyszczący, już po tym pierwszym spotkaniu z kluczami, cały jest porysowany, ekran matowy…
Dostępne etui zazwyczaj jest plastikowe i czarne.
OTO MOJA INSPIRACJA i próba poprawienia sobie nastroju:
Subskrybuj:
Posty (Atom)