Kocham wszystkie zwierzaczki!
Całe życie towarzyszyły mi psy, koty, ptaki. Moje dzieci miały i opiekowały się !!! świnkami morskimi, psami, kotami, owcami. Żyły wśród zwierząt hodowlanych. Były ku temu warunki.
Wyrośli na wspaniałych wrażliwych ludzi.
Moje wnuki na razie nie mają jeszcze takich aspiracji, ale poczyniłam małe przygotowania.
O zrobione przeze mnie grzechotki, trzeba dbać, żeby się nie zniszczyły.
Szacunek dla ręcznej pracy i pomysłu babci.
Dla mnie to nie lada doświadczenie, zwierzaczków jeszcze nie dziergałam. Trochę głowiłam się nad projektem /nie lubię plagiatów/, miałam też problem z wypełnieniem - musi być bezpieczne, trwałe /być może będzie z miłości bardzo czochrane/, zdatne do użytku po praniu w pralce. Oczywiście powinno być przytulaśne - miłe i miękkie.
MYŚLĘ, ŻE SĄ :)
Miłej zabawy Babusine Słoneczka !!!