Facelia posiana wiosną właśnie pięknie zakwitła.
Ku mojemu niekłamanemu zdziwieniu wrze w nim jak w ulu, chyba wszystkie pszczoły z okolicznych wsi zleciały się na to błękitne poletko :)
Moich pszczółek jeszcze nie ma, ale jeden
ul już stoi w pasiece, dwa następne wczoraj kurier przywiózł, czekają
na rozpakowanie. Niebawem przyjadą pracowite "dziewczynki" .
Już nie mogę się doczekać, jak się zadomowią i czy im będzie dobrze u mnie?
Będziesz miała własny miodek, ale fajnie.
OdpowiedzUsuńFajnie :)
OdpowiedzUsuń