Pani Zosia ze sklepu bardzo chętnie oddała mi drewnianą skrzynkę po owocach, zrobiłam na nią osłonę ze zwykłego sznurka wplatając jakieś pozostałe kolorowe nitki. Na schodach przed wejściem do mojej chaty czerwone pelargonie w skrzyncej będą witały gości.
Na razie są w niej kwiatki pokojowe, które łatwiej będzie wynosić na słoneczko w ciepłych chwilach.
PIĘKNIE WYSZŁO:))
OdpowiedzUsuń