Po wczorajszym dniu mam wrażenie, że nie trzeba mieć żadnych ograniczeń. Mały problem z materiałem, nie mam z czego dziergać. Poszłam, więc do naszego sklepu i tam znalazłam sznurek jakim dawniej /dzisiaj chyba też czasami/ obwiązuje się paczki do wysyłki. Zawsze z tym miałam problem i paczki nie chcieli przyjąć na poczcie. Masakra to jakaś była :))
Tym razem śmiesznie tanio kieszeń ścienna ze zwykłego sznurka konopnego. Bardzo mi się podoba :)) I chyba o to chodzi:))
Nie mam pojecia dlaczego kolor mi nie wyszedł, powinien byś jasnobrązowy taki sznurkowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz