Krzesła należały do mojej od dawna nieżyjącej babci, chociaż już są wiekowe /żaden z nich nie jest antykiem/, trochę zdezelowane, nie mogę ich wyrzucić. Pomijam cenę i wykonanie współczesnych mebli, jest to pamiątka po mojej babci. Strasznie długo myślałam, jak przedłużyć im żywot, potem moje inspiracje okazywały się G warte... Tak, że dziergałam, prułam, szyłam, prułam i tak bez końca, już mi się płakać chciało, powiedziałam na głos :
-Babciu, albo mi pomożesz, albo rzucam to w pierniki jasne !
No i babcia pomogła, sama była wyśmienitą dziewiarką, krawcową i hafciarką !
BABCIA ANIELA
BABCIA ANIELA
Pokrowce uszyłam z nieużywanych granatowych bluz polarowych, wiązane na tylnych nogach krzeseł. Poduszki dziergane. Kolor niebieski, bo dominuje w wystroju tego pokoju.
To są bardzo ładne krzesła. Nie wyrzucaj ich.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie też się podobają, teraz takiego krzesła nie kupisz. Dzięki za koment :)
UsuńBardzo fajne pokrowce i pasują świetnie do krzeseł. Same krzesła też niczego sobie. Szkoda wyrzucać i doskonale Cię rozumiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Dzięki, że mnie wspierasz :)
UsuńU moich Dziadków też były takie krzesła. Profil identyczny, tylko trochę ciemniejsze. Takie rzeczy tworzą klimat domu-chatki. Ja osobiście kiepsko się odnajduję w nowoczesnych wnętrzach. Podziwiam Twój domek!
OdpowiedzUsuńACH! Jak mi miło !!! Dziękuje, bardzo dobrze czuję się w moim domku, staram się zachować wiejski charakter, ale dziołcha miastowa, to mogę mieć problemy, na razie daję radę /wg Waszych opinii/. Chciałabym zorganizować spotkanie, może się uda w lecie zapalić dziergającego grilla, ale muszę wszystkie remonty zakończyć, żebyście się czuły komfortowo :)
UsuńBabcia na pewno jest dumna :)
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby choć doceniła, że szanuję jej dorobek, ale tego się nie dowiem, choć bardzo ciepło ją wspominam i jej kaczkę w jabłkach, na którą się jeszcze nie odważyłam, ale królika w śmietanie już potrafię zrobić - smakuje podobnie ....
Usuńlatem grill na wsi ...dobry pomysl !!! szydelkowo druciane spotkanie:)
OdpowiedzUsuń