28.01.2015

SKRZYNIA ZE SKARBAMI

Przeczytałam świetny post na FB o rodzicach patologicznych, do których i ja się zaliczam :)))
Zapytałam moich troje, już dorosłych dzieci, jak oceniają moją pracę wychowawczą, czy czują się skrzywdzeni, maja braki w wychowaniu, czy poznawaniu świata.
Tym pytaniem otwarłam prawdziwą skrzynię ze skarbami: zaczęły się wspomnienia, opowiadania o przygodach, wiele rzeczy dopiero w tej rozmowie wyszło na jaw :)))

Śmiechu i radości wspomnień nie było końca.


Moje dzieci są porządnymi, uczciwymi i rozsądnymi ludźmi. Są też wykształconymi i cenionym fachowcami w swoich zawodach. Bardzo jestem z nich dumna! Biorąc pod uwagę "naszą patologię rodzinną", wychodzi mi na to, że wszyscy jakoś daliśmy radę, bez internetu, psychologów, poradników i innych pierdół, które tylko zaburzają rodzicielski instynkt.
Pozdrawiam wszystkich RODZICÓW :)

6 komentarzy:

  1. Pamiętam i ja moje rozmowy z córkami. Przez chwilę i ja miałam wrażenie, że jednak patologia:-). Ale kiedy moje dziewczyny dorosły- niezmiennie dziękowały i dziekuję mi za to co dostały od nas, od zycia:-). I rzeczywiście, wujek google nam nie doradzał:-)
    Gratuluję udanych dzieciaków i mocno ściskam:-) P.S. Piekny zegar:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Tobie też gratuluję dzieciaków ! Jak to cudownie, że je mamy !

      Usuń
  2. Jakby nie patrzeć - wszyscy jesteśmy choć trochę patologiczni ;)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, za wszystko jest odpowiedzialny punkt odniesienia :)))

      Usuń
  3. Gratuluję zgranej rodzinki:)

    Pozdrowienia!:)))

    OdpowiedzUsuń